Jako powód takiej decyzji ministrowie państw członkowskich Unii Europejskiej podali powtarzające się groźby napadu i potrzebę kontroli migracji. Kontrole graniczne w strefie Schengen zostały przedłużone do połowy maja, poinformowali ministrowie państw członkowskich Unii Europejskiej, wskazując jako powód powtarzające się groźby ataku i potrzebę kontroli migracji.
Na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Luksemburgu, miesiąc przed upływem okresu ważności zezwolenia na wprowadzenie kontroli granicznych, niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere powiedział, że „Oficjalnie Berlin jest dalej za swobodą ruchu granicznego niestety, w tym momencie musi wprowadzić kontrolę".
"Przyczyną takiej decyzji jest napięta sytuacja w kwestii bezpieczeństwa europejskiego, międzynarodowy terroryzm i wciąż niewystarczająca ochrona naszych granic zewnętrznych", dodał.
"Poważne zagrożenia"
Francja zdecydowała się na kontrole graniczne po brutalnym ataku w listopadzie 2015 roku, kiedy to w wyniku zamachu zginęło 130 niewinnych cywilów.
"Kwestie związane z terroryzmem dalej są dla nas bardzo ważne. Francja jest zdecydowana przedłużyć kontrole graniczne o sześć miesięcy", poinformował francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Colombe. Jeszcze cztery państwa UE zadeklarowały przedłużenie kontroli na swoich granicach, powołując się na "poważne zagrożenie dla społeczeństwa lub bezpieczeństwa wewnętrznego".