Białoruś. W internecie pojawiają się filmy z udziałem funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy buntują się po tym, jak służby brutalnie tłumią protesty w kraju. Na nagraniach widać, jak m.in. niszczą swoje mundury.
Trwają protesty na Białorusi po wyborach prezydenckich, które wygrał Aleksander Łukaszenka. Pojawiają się zarzuty, że głosowanie zostało sfałszowane. Jego rywalka - Swiatłana Cichanouska - obecnie przebywa na Litwie razem ze swoimi dziećmi. Wszystko wskazuje na to, że została zmuszona do wyjazdu.
Manifestacje są brutalnie tłumione przez białoruskie służby. W starciach z milicją zginęły do tej pory dwie osoby. Wiele tysięcy zostało aresztowanych.
Białoruś. Bunt żołnierzy i milicjantów w sieci
Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiają się filmy oraz zdjęcia, na których widać żołnierzy oraz milicjantów, którzy palą, niszczą, bądź pozbywają się swoich mundurów.
Niszczenie mundurów to nie jedyna forma pokazania solidarności z protestującymi. W Internecie można również znaleźć nagranie, na którym widać, jak jeden z milicjantów zapewnia, że nie skrzywdzi mieszkańców wsi Borowlany.
Z kolei na poniższym filmie funkcjonariusz uznaje wygraną Swiatłany Cichanouskiej. - Złożyłem przysięgę Białorusi i ludziom. Jesteś naszym wybranym prezydentem, czekam na twój rozkaz, aby chronić ludzi - oświadczył mężczyzna.