Nadchodzący weekend majowy może mieć kluczowe znaczenie dla tempa wygaszania epidemii - podkreśla główny inspektor sanitarny Krzysztof Saczka, który wystosował w środę apel o rozwagę i respektowanie przepisów prawa. Zapowiedział też kontrole.
Dziękuję wszystkim, którzy mimo uciążliwości podchodzą do ograniczeń z powagą i zrozumieniem oraz uwzględniają w swoim postępowaniu kontekst etyczny, jakim jest ponoszenie odpowiedzialności za zdrowie swoje, bliskich, a także wszystkich obywateli - przekazał szef GIS w apelu udostępnionym PAP.
Krzysztof Saczka zapowiedział, że w czasie nadchodzącego weekendu majowego wszelkie miejsca użyteczności publicznej, w tym również punkty prowadzące usługi hotelarskie, będą skrupulatnie kontrolowane przez Państwową Inspekcję Sanitarną wspólnie z policją i innymi służbami.
Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej - w przypadku prowadzenia działalności niezgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii oraz naruszeń wymagań przepisów higieniczno-sanitarnych - będą podejmować działania zgodnie ze swoimi kompetencjami, a próby omijania zakazów lub ich lekceważenia - nie będą akceptowane - podkreślił szef GIS.
Zaznaczył, że przepisy przeciwepidemiczne zostały ustanowione w celu ochrony zdrowia i życia obywateli.
Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili w środę kalendarz luzowania w maju obostrzeń epidemicznych.
Podano m.in., że od 4 maja do działalności w reżimie sanitarnym powrócą galerie handlowe, sklepy budowlane i meblowe. Od 8 maja będą mogły wznowić działalność hotele, a 15 maja - restauracje i kawiarnie, ale na razie tylko w ogródkach na świeżym powietrzu.
Przedsiębiorcy działają legalnie
Działania Sanepidu i policji są bezpośrednim naruszeniem art. 231 Kodeku Karnego. Żaden urzędnik nie ma prawa zamykać komukolwiek biznesu i będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej i cywilnej, z odszkodowaniami włącznie, które mogą sięgnąć wielu milionów złotych.
Prawo własności jest święte, a jego naruszenie może skutkować buntem społecznym o skali, której do tej pory w Polsce nie było – piszą przedsiębiorcy i wzywają policję oraz sanepid do masowego przechodzenia na zwolnienia lekarskie, aby uniknęli odpowiedzialności za polityczne polecenia swoich mocodawców. Jednocześnie przypominają, że odpowiedzialność z tytułu sprawstwa kierowniczego ponosi Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki.
Naruszenie konstytucji
Zgodnie z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu.
Każde rozporządzenie jest więc aktem prawnym wydawanym w celu wykonywania ustawy oraz na podstawie udzielonych w niej upoważnień, co oznacza, że powinno być wydane na podstawie wyraźnego i szczegółowego upoważnienia ustawy.
Natomiast ograniczenia, nakazy i zakazy zostały bowiem nałożone na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, przy czym zgodnie z tymi przepisami, obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów można nałożyć jedynie na osoby chore i podejrzane o zachorowanie. Tymczasem w obowiązującym stanie prawnym uregulowanym rozporządzeniem RM taka sytuacja nie zachodziła.
Link do wpisywania urzędników i funkcjonariuszy, którzy łamią Konstytucje i obowiązujące prawo. W przyszłości będą sprawiedliwie osądzeni.
Nie tylko należy pozywać i wszczynać postępowania karne w stosunku do funkcjonariuszy i urzędników państwowych, którzy realizują bezprawne rozporządzenia sprzeczne z Konstytucją, ale należy również upubliczniać ich wizerunki, ponieważ dopuszczają się rażących przestępstw i tylko ujawnienie ich wizerunków pozwoli na skutecznie ściganie zamaskowanych przestępców.
Zamaskowany i zakapturzony urzędnik celno-skarbowy podczas kontroli.