Nadużywanie tymczasowego aresztowania jest poważnym problemem w wielu krajach, włączając Polskę. W każdym momencie na świecie w areszcie śledczym przebywa ponad 3 mln osób.
Pod względem liczby tymczasowo aresztowanych Polska jest w niechlubnej czołówce. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, w Polsce mamy 195 tymczasowo aresztowanych, podczas gdy unijna średnia to ok. 100. Jednocześnie Polska zamyka w tymczasowych aresztach trzy razy częściej niż Szwecja, Finlandia czy Holandia.
Zdaniem Cezarego Kaźmierczaka, prezesa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP): - Tymczasowe aresztowanie powinno zostać ograniczone tylko i wyłącznie do przypadków przestępstw wysokiego ryzyka z użyciem przemocy. Takie rozwiązanie przyniesie ogromne korzyści dla społeczeństwa, a w miarę zaostrzania się walki politycznej powinno leżeć również w interesie wszystkich polityków.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przygotował raport, w którym analizuje porządki prawne sześciu europejskich krajów i proponuje szereg rekomendacji, które ukrócą nadużywanie tymczasowego aresztowania w Polsce. Do najważniejszych można zaliczyć ograniczenie tymczasowego aresztowania do przestępstw wysokiego ryzyka z użyciem przemocy oraz wprowadzenie ustawowego ograniczenia maksymalnego czasu tymczasowego aresztowania z uwzględnieniem różnych maksymalnych okresów dla czynów zabronionych mniejszej i większej wagi.
- Na wzór Finlandii, proponujemy wprowadzenie również uciążliwego systemu kar finansowych naliczanych od dochodu danej osoby oraz tzw. summary penal fee, który pozwala na zamianę wyroku do 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyny zabronione mniejszej wagi na karę finansową - dodaje Kamila Sotomska, wicedyr. departamentu prawa i legislacji ZPP.
Nadużywanie tymczasowego aresztowania godzi w prawa podstawowe i przynosi ogromne szkody dla niesłusznie zatrzymanego jak i całego społeczeństwa. Proponowane przez ZPP rozwiązania pomogą ukrócić ten problem.