PIS-OWSKIE PAŃSTWO REPRESYJNE. ILOŚĆ PRZEBYWAJĄCYCH W ARESZCIE ZWIĘKSZYŁA SIĘ O 100%

Reklama

śr., 11/04/2020 - 11:36 -- zzz

W ciągu ostatnich czterech lat podwoiła się w Polsce liczba osób tymczasowo aresztowanych, a do tego przebywają one tam coraz dłużej. Średnio oskarżeni czekają w areszcie na prawomocny wyrok 9 miesięcy, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to pół roku. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich to znowu jest problem systemowy.

 

Według RPO, który po raz kolejny postanowił zająć się tym problemem, jego przyczyną jest zarówno polityka prokuratury i sądów (akceptują 90 proc. wniosków prokuratury o tymczasowe aresztowanie) jak i wątpliwości co do zgodności z Konstytucją niektórych przepisów regulujących zasady orzekania i  przedłużania tymczasowego aresztowania.

Więcej wniosków i dłuższe areszty
Z analiz Biura RPO oraz badań Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka wynika, że przewlekłość stosowania tymczasowego aresztowania w Polsce stała się znów problemem systemowym. - Świadczy o tym fakt, że aresztowani stanowią 10 proc. wszystkich osób przebywających w aresztach i więzieniach - stwierdza Rzecznik.

Fundacja Court Watch policzyła, że w latach 2015-2019 liczba osób przebywających w  aresztach śledczych wzrosła o 100 proc. Wzrasta także długość tymczasowych aresztowań. Średnio oskarżeni czekają w areszcie na prawomocny wyrok 9 miesięcy (w większości krajów UE średnia nie przekracza 6 miesięcy).

Prokuratorzy wnioskują, sądy akceptują
Wzrasta też liczba wniosków prokuratorów o stosowanie aresztu przez sądy. Datuje się to od 2016 r. – gdy ponownie połączono urzędy Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Sądy wciąż akceptują ponad 90 proc. takich wniosków.

Według Fundacji Court Watch, argumenty prokuratorów sądy przyjmują często bezkrytycznie. - Najważniejszą wadą tych decyzji sądów są lakoniczne, wręcz pozorne uzasadnienia. Ani oskarżony, ani jego obrońca często nie są w stanie dowiedzieć się, dlaczego sąd zdecydował się na areszt. Wbrew przepisom, z treści uzasadnień często nie wynika, aby rozważano alternatywy dla aresztu, jak kaucja, czy dozór policji - stwierdzają autorzy analizy.

Nieprawidłowości znane i powielane 
Z raportów obu organizacji wynika, że niektóre nieprawidłowości w stosowaniu tymczasowego aresztowania wskazywane wcześniej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka są powszechnie powielane. - To kolejny dowód, że mamy do czynienia z problemem o charakterze systemowym - stwierdza RPO.
Zdaniem Rzecznika wyrok ETPC z 18 października 2018 r. w sprawie Burża przeciwko Polsce  dowodzi, że powróciliśmy do sytuacji, w której przewlekłość aresztowania stanowi poważny problem strukturalny. ETPC wskazał. że „we wszystkich postanowieniach przedłużających pozbawienie wolności skarżącego nie pojawił się żaden inny konkretny dowód na to, że skarżący będzie mataczył, skłaniał inne osoby do składania zeznań na jego korzyść, ucieknie lub w inny sposób będzie zakłócał przebieg postępowania”. ETPC uznał, że powody podane przez władze nie mogły uzasadnić całego okresu pozbawienia wolności wobec skarżącego.

W 2012 r. TK wskazał, co trzeba zrobić
Rzecznik Praw Obywatelskich przypomina, że już w wyroku z 20 listopada 2012 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł niekonstytucyjność art. 263 § 7 Kodeksu postępowania karnego w zakresie, w jakim nie określa jednoznacznie przesłanek przedłużenia aresztu  po wydaniu przez sąd I instancji pierwszego wyroku w sprawie. - Mimo upływu ponad 7 lat ustawodawca nie wywiązał się z obowiązku wykonania tego wyroku. Praktyka jego stosowania nie tylko nie została ograniczona, ale wręcz coraz bardziej ma na celu ukaranie, np. ze względu na podwyższanie zagrożenia karą pozbawienia wolności za przestępstwa - komentuje Rzecznik.

RPO zwrócił się do Krzysztofa Kwiatkowskiego, przewodniczącego Komisji Ustawodawczej Senatu, o zainicjowanie wykonania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

Autor: 
zzz
Źródło: 
prawo.pl

Reklama

plportal.pl